nawet nie przeszkadzaloby mi ze trwa 6 godzin. lubie te ksiazke dickensa (w zasadzie to lubie kazda jego ksiazke...), ale marne szanse ze kiedys tvp zdecyduje sie ten film pokazac
mam prośbę. Czy mógłbyś opowiedzieć w skrócie o czym to jest?
Wiem, że mogę sama przeczytać, no ale lepiej mi się wertuje powieść, jak ktoś rzuca na nią jakieś światełko. :-) a jeśli chodzi o film, cóż... no niestety, za granicą nie byłoby problemu żeby go dostać, ale u nas w polsce nie za bardzo, zostaje jedynie pójść na giełde i poprosić żeby ktoś to ściągnął z mułka, albo samemu założyć sobie mułka. miałam go kiedyś ale mi zamulał komputer wiec go wywaliłam. :-)
Po pierwszej części mogę tylko napisać- nuda. Nic dziwnego, że film trwa sześć godzin, bo wszystkie sceny są strasznie rozciągnięte, Mała Dorritt bezbarwna, Jacobi też, wogóle aktorzy nie grają nic nadzwyczajnego. Wyróżnia się rzecz jasna Guinness, ale też to taka rola ledwie na nominację do Oscara.
No nie tak tragicznie, przynajmniej można zobaczyć w akcji Richarda Clifforda, 'special friend' Jacobiego. Nie miałam wcześniej okazji obejrzeć panów w jednej produkcji.